sobota, 6 października 2012

Powrót do Hogwartu i powracające wspomnienia


-Nie wiem,jak czas mógł tak szybko zlecieć-myślała Hermiona. Była to szczupła,brązowooka dziewczyna z kasztanowymi włosami.Pakowała właśnie walizkę,kiedy usłyszała tak dobrze jej znany głos ojca.
-Córeczko,śniadanie gotowe!
Zeszła więc na dół.Wzięła sobie tosta i zaczęła powoli go konsumować.Zwykle nie jadała śniadań,ale dzisiaj zrobiła ten wyjątek.
Owy dzień był dla niej szczególnie ważny,bo dzisiaj wraca do Hogwartu,swojej ukochanej szkoły.Miała już dość świata mugoli,chociaż oczywiście kochała rodziców.Był jeszcze jeden powód do radości-została prefektem naczelnym.Spojrzała na zegarek.
-O kurcze-pomyślała.Była ósma trzy,ekspres Hogwart-Londyn wyjeżdżał o dziewiątej więc jeśli chciała zdążyć,musiała szybko się spakować.
Zostawiła na wpół niezjedzonego tosta i niczym wicher wpadła do pokoju.Zabrała wszystkie potrzebne rzeczy,chwyciła klatkę ze swoim szczurkiem Samem i powędrowała na dół.Na stacji była o ósmej pięćdziesiąt siedem,szybko pożegnała się z rodzicami i przebiegła przez ścianę.Wpadła na coś miękkiego i ciepłego.Tym czymś,a raczej kimś był...Malfoy?Jej śmiertelny wróg?
-Wiem,że jestem boski i wszystkie na mnie lecą,ale szlamy się tu nie spodziewałem-powiedział na powitanie Ślizgon.
Zmienił się przez te wakacje. Hermiona musiała przyznać,że był bardzo dobrze zbudowany,jego włosy nie były jak zwykle ulizane żelem,ale nonszalancko opadały na blade czoło.Oczy takie zimne i nieprzeniknione miały w sobie jakąś iskierkę.Jednym słowem wyprzystojniał.                                                                        - Jesteś taki głupi, czy tylko takiego udajesz?-spytała Hermiona. A sorry, to było pytanie retoryczne,choć twoja pusta łepetyna nie jest w stanie tego pojąć-powiedziała po czym podniosła się z niego i już miała iść,   kiedy ten debil złapał ją za nadgarstki.
-Co ty sobie myślisz,brudna szlamo? Nie będziesz mnie obrażała,nikt nie ma takiego prawa,a w szczególności ty!
-Przepraszam,że uraziłam twoją parszywą godność!Nie boisz się ubrudzić szlamem?Taki wielki pan arystokrata nie powinien mnie dotykać-powiedziała, po czym odeszła zostawiając zdziwionego Malfoya samego.
Za długo sobie pozwalała,żeby ten idiota ją obrażał.Teraz Hermiona potrafiła się odgryźć.Nie zamierzała dalej tolerować jego zaczepek.Z takim postanowieniem weszła do pociągu i zaczęła szukać wolnego miejsca w przedziale.Kiedy była już na samym końcu,zobaczyła przez szybę swoich przyjaciół,Rona i Harry'ego.
-Cześć Hermi, kopę lat!-powiedzieli jednocześnie chłopcy.
-Witajcie,jak tam po wakacjach?
A no okej,byliśmy w Australii,tam gdzie jest najlepszy stadion do gry w quidditcha,grały przecież Harpie z Holyhead!Poderwałem nawet jedną ale....
Jak zwykle Ron,stale się przechwala-pomyślałam.Ale lubiłam go,był bardzo zabawnym i dobrym przyjacielem.. Za to po śmierci Dumbledora,Harry się zmienił.Łatwo można było go wyprowadzić z równowagi.Wcale się nie dziwię,bardzo wiele przeżył.
-Proszę przygotować się do wysiadki-rozległ się głos konduktora Stana Shunpike'a.
Przebraliśmy się i pociąg się zatrzymał.Wyszliśmy na dwór.Harry i Ron poszli do powozu a ja jako prefekt naczelny musiałam odprowadzić pierwszorocznych do zamku. Dzieci stały przy bramie prowadzącej do zamku.
-Witajcie,jestem Hermiona Granger i zaprowadzę was do zamku.
Te malutkie istoty wyglądały na przestraszone,tylko skineły głową. Dziewczyna przypomniała sobie swój pierwszy dzień w Hogwardzie,bała się,że jej nie zaakceptują,bo jest mugolką,myślała że nie znajdzie przyjaciół...Tymczasem wszystko dobrze się potoczyło,nie przejmowała się teraz obelgami Ślizgonów.
Weszli do Wielkiej Sali.Gryfonka zajęła miejsce koło Ginny, na przeciwko Rona.Po przydzieleniu uczniów do domów,dyrektorka zaczeł przemowę.
-Witajcie uczniowie,dzisiaj dla niektórych to pierwszy dzień nauki w szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwardzie, większość twarzy jest mi znana.Mam nadzieję,że nie będzie żadnych problemów i wszyscy będą się szanować.
Teraz podam kilka ogłoszeń.Uczniowie nie mają  wstępu do Zakazanego Lasu,nie mogą posiadać rzeczy ze sklepu Weasleyów. Nieupoważnione osoby nie powinny przebywać na korytarzu po dwudziestej drugiej.Jeśli ktokolwiek miałby jakieś pytania,należy skierować się do nauczycieli lub do prefektów.Prefekci naczelni to: Hermiona Garnger i Dracon Malfoy.Teraz życzę wszystkim Smacznego!-powiedziała nauczycielka i na stołach pojawiły się przeróżne potrawy.
-Świetnie-mruknęła pod nosem Hermiona. Pewnie Malfoyowi tatuś załatwił posadę.Prefekt powinien być wzorem do naśladowania,a Malfoy na pewno nie jest święty-myślał dziewczyna.Po skończonej uczcie,kiedy już miała odchodzić od stołu,zobaczyła,że Malfoy odchodzi odprowadzić pierwszaków do ich dormitoriów.
Piętnaście minut później Hermiona już siedziała w swoim ulubionym fioletowym fotelu i czytała książkę.Chłopcy poszli jeszcze na chwilę na dwór,więc została sama.Kiedy skończyła czytać lekturę,poszła do łazienki,zrobiła sobie gorącą kąpiel i poszła spać.Jutro czekał ją przecież pierwszy dzień nauki,spotkanie prefektów i na pewno wiele innych,niekoniecznie miłych rzeczy...
 


Hej wszystkim!Zapraszam do czytania bloga o histori Gryfonki i Ślizgona.Mam nadzieję,że pierwsza notka się spodobała,druga pojawi się średnio za tydzień.Piszę tą historię z kropelką z bloga historia-pewnego-marzenia.blog.onet.pl
Życzę miłego czytania i komentowania w razie jakichkolwiek pytań proszę pisać na gaba6456@op.pl na pewno szybko odpiszę.Buziaczki,pa!


19 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Hej dzięki za komentarz a jaki masz nick na zapytaj?

      Usuń
  2. No to zaczynamy ;) Piękna notka na start <3

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW. Bardzo fajne. *-*
    Oby tak dalej... ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ten blog

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne. Tak trzymaj. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. podoba mi się najbardziej szata graficzna i cytat "you are and always been my dream" <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny blog. Podoba mi się. Nie przepadam za opowiadaniami Dramione (Draco i Hermiona jakoś mi do siebie nie pasują),ale myślę,że to opowiadanie ma szansę wstąpienia na moją listę
    "najlepszych blogów jakie czytałam" ;)

    Pozdrawiam i weny życzę
    Herbivicus (z Zapytaj.onet.pl).

    OdpowiedzUsuń
  8. super dodaję do obserwatorów i liczę na rewanż jeśli masz chwilkę to zajrzyj i poczytaj nowe-plany.blogspot.cm

    OdpowiedzUsuń
  9. super blog :)
    aga135

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne :)
    Oby więcej takich wpisów ;)
    Daga19971 ( zapytaj.onet.pl )

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż, prαwdę mówiąc, notkα średnio mi się podobαłα. Jest bαrdzo... schemαtycznα. Włαściwie, to nie lubię blogów o temαtyce Drαmiony, bo kαżdy z nich prαktycznie tαk sαmo się zαczynα. Pozα tym, podobα mi się sposób, w którym rozwijαsz myśli Hermiony. Szczerze mówiąc, nie potrαfię oceniαć blogów, α cenzor ze mnie surowy, więc chybα poprosiłαś o ocenę nieodpowiednią osobę : ). Mimo wszystko, to wspαniαle, że rozwijαsz swoje umiejętności pisαrskie. Życzę dobrej weny orαz wielu sukcesów. Może z czαsem αkcjα nαbierze tempα i mnie zαciekαwi?

    ~ Lunα Lovegood z ''Zαpytαjα'' xoxoxoxoxoxoxoxoxoxoxoxoxoxo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog, fajnie napisany ^.^
    Życzę powodzenia w dalszym pisaniu :*

    konrad5899 (zapytaj.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny blog ;)
    pogusiowa (zapytaj.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń
  14. Supcio. Zapraszam cię naHowrse.pl
    Shayrin :# (nick z zapytaja)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej. Ogólnie blog jest spoko, ale nie jest idealny. Rozumiem to, bo sama nie jestem lepsza. Podoba mi się to jak opisujesz wygląd.

    "Zmienił się przez te wakacje. Hermiona musiała przyznać,że był bardzo dobrze zbudowany,jego włosy nie były jak zwykle ulizane żelem,ale nonszalancko opadały na blade czoło.Oczy takie zimne i nieprzeniknione miały w sobie jakąś iskierkę.Jednym słowem wyprzystojniał."

    Ten fragment bardzo mi się podobał :)

    I bym się uczepiła jednego. Zmiany narracji. W jednym fragmencie jest narracja trzecioosobowa, a w innym pierwszoosobowa. Możliwe, że Ty opisujesz życie Hermiony jako świadek albo jako ona, nie wiem. Ale tak poza tym jest git :)
    Jam z zapytaj :)
    Jak chcesz możesz odwiedzić bloga kiedyś tam:
    http://www.jessica-newton-world-of-magic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej :)
    Bardzo ciekawy blog z interesującymi historiami.
    Rozwijaj się dalej w tym kierunku!
    Życzę wielu czytelników i powodzenia!
    Pozdrawiam serdecznie. ;)

    magda_22

    OdpowiedzUsuń